Wpisy archiwalne w kategorii
Wycieczki
Dystans całkowity: | 1401.11 km (w terenie 102.00 km; 7.28%) |
Czas w ruchu: | 61:35 |
Średnia prędkość: | 15.44 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.00 km/h |
Suma podjazdów: | 6700 m |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 58.38 km i 3h 37m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 29 maja 2012
Kategoria Wycieczki, 100-200 km
Nowe Miasto, Białobrzegi, Warka
Wyjazd 5.50, powrót o 21, na rowerze pożyczonym od kolegi. W moim do wymiany jest jeszcze kaseta i być może przerzutka tylna. W obydwie strony pod wiatr, myślałem, że powrót będzie z wiatrem, ale skubaniec się zmienił :( W Nowym mieście pojechaliśmy na lotnisko i po nim pojeździliśmy, dla tego na mapce jest mniej km.
S7 w Grójcu:

Gmina Sadkowice:

Nowe Miasto nad Pilicą:

lotnisko w Nowym Mieście:

Najmniejsze miasto w Polsce :)

S7 w Grójcu:

Gmina Sadkowice:

Nowe Miasto nad Pilicą:

lotnisko w Nowym Mieście:

Najmniejsze miasto w Polsce :)

- DST 188.00km
- VMAX 60.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętelka - do Kabat i gminy Raszyn.
Żabieniec - Jastrzębie - Konstancin Jeziorna - Kierszek - Warszawa (las Kabacki) - Dawidy Bankowe - Zgorzała - Nowa Wola - Bobrowiec - Jazgarzewszczyzna - Piaseczno - Żabieniec - Zalesie Górne - las - Żabieniec - Siedliska - Konstancin Jeziorna - Jastrzębie - Żabieniec.
- DST 56.15km
- Czas 03:10
- VAVG 17.73km/h
- VMAX 45.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Czersk
Żabieniec - Jastrzębie - Konstancin Jeziorna - Czarnów - Solec - Szymanów - Łubna - Baniocha - Wilczynek - Ługówka - Góra Kalwaria - Brzumin - Czersk - Góra Kalwaria.
- DST 32.78km
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
przejażdżka
Żabieniec - Jastrzębie - Czarnów - las - Żabieniec - Jesówka - Wólka Kozodawska - Piaseczno - Chylice - Konstancin Jeziorna - Jastrzębie - Żabieniec
- DST 40.32km
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Las Kabacki i jeszcze dalej.
Pojechałem sobie pojeździć po lesie Kabackim. Jadąc przez pola widzę dym - podpalenie traw. Jest, pali się. Jadę dalej - następny pożar... Chylice, Konstancin, mostek obok działek, Kierszek i jest - las Kabacki. Jadąc "na czuja" kierowałem się w stronę Ursynowa. Wyjechałem oczywiście nie tam gdzie miałem zamiar, bowiem wyjechałem na Nowoursynowskiej. Zrobiłem małą rundkę po Ursynowie a potem skierowałem się w stronę STP (stacja techniczno postojowa metra warszwskiego). Następnie jechałem wzdłuż STP, miałem nadzieję, że spotkam metro wyjeżdżające spod ziemi. Jednak nic nie jechało :) Dalej pojechałem fajną terenową ścieżką za południową ścianą stacji. Potem skręciłem w lewo, na asfaltową drogę biegnącą w las. Na rozwidleniu stanąłem i pomyślałem: "gdzie by tu jechać..." Patrzę w prawo - "ciekawe co tam jest? Zaraz się dowiemy" :) No i pojechałem w prawo. Kawałek dalej była jakaś duża jednostka wojskowa. Okazało się, że jadę ulicą Leśną. No to fajnie, ulica wylatuje koło Baszty. Przejechałem na drugą stronę Puławskiej i udałem się na cmentarz w Pyrach. Potem koło mojej starej działki przy Baletowej (obecnie są tam magazyny) pojechałem w kierunku ulicy Sarabandy. Sarabandy przejechałem całą. Karczunkowska i Pozytywki. Cymbalistów - i dojechałem do Lidla. W lidlu kupiłem koszulkę rowerową - teraz ją oglądałem i jest całkiem OK. Po Lidlu udałem się do rodziny, na ulicę Katarynki. Posiedziałem tam 30 minut. Następnie Puławską do Piaseczna. Świętojańska, kładka, Rybacka - Żabieniec. Na placu w centrum Żabieńca mała zmiana planów - nie do domu a na przejazd kolejowy. Pojechałem na przejazd. Wróciłem lasem. Lasy te znam jak własną kieszeń więc po ciemku bez problemu się jechało. Gdy dojechałem do domu pomyślałem, by pojechać na pola zobaczyć czy już się nie pali. Pojechałem, zrobiłem jeszcze kółeczko po wsi i do domu.
A teraz zdjęcia:
Wypalanie traw:

Ścieżka za STP:

Na murze STP :)

Metro:

Warszawa Dąbrówka (z dedykacją dla lukasz78):

Fontanna w Piasecznie:

Mapka:
A teraz zdjęcia:
Wypalanie traw:

Ścieżka za STP:

Na murze STP :)

Metro:

Warszawa Dąbrówka (z dedykacją dla lukasz78):

Fontanna w Piasecznie:

Mapka:
- DST 45.24km
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Warka
Pojechałem z kumplami do Warki. Wyjazd o 11. Trasa identyczna jak rok temu, jednak trochę mniej po Warce jeździliśmy i wyszło mniej km. Do Warki pod wiatr, średnio 19-20 km/h, w drodze powrotnej z wiatrem, czesto 35-38 km/h. Niestety w Woli Chynowskiej zdarzył się wypadek. Kolega uderzył głową na skrzyżowaniu w samochód, który miał pierwszeństwo. Rozcięty łuk brwiowy i broda. Przyjechała karetka i policja, kolegę zabrano do szpitala na obserwację. Byliśmy na miejscu wypadku niemal trzy godziny. Około 19 ruszyliśmy dalej. W domu byłem o 19:50.
Zdjęcia:
Warwin w Warce:

Pilica:

Droga z Warki:

Ośrodek "Wisła" w Zalesiu Górnym:

Mapka:
Zdjęcia:
Warwin w Warce:

Pilica:

Droga z Warki:

Ośrodek "Wisła" w Zalesiu Górnym:

Mapka:
- DST 84.70km
- VMAX 55.00km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
KCN
Żabieniec - Siedliska - Chylice - Konstancin-Jeziorna - lasy - Borowina - Solec - Czarnów - Konstancin - Jastrzębie - Żabieniec.
- DST 26.00km
- Teren 10.00km
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Wmordewind
Wybrałem się na przejażdżkę, mimo rozwalonego pancerza linki przedniej przerzutki. Dostępna była tylko mała tarcza z przodu. Pojechałem przez Czarnów i Konstancin do miejscowości Obory i dalej do Gassów nad Wisłę. Jechało się bardzo przyjemnie, do czasu zmiany kierunku. Wracamy - kierunek zachód. Pod wiatr. Wiało mocno jak jasna cholera. Tułałem się 10-12 km/h. Odbiłem w lewo, na Kawęczyn. Podjazd, skrzyżowanie z 724 i dalej na Borowinę i Solec. Dalej pod wiatr... Potem przez Czarnów i Konstancin dojechałem do Jastrzębia. Patrzę - dym. To jadę na pola. Jara się... 200 m od mojego domu ! Wiatr z zachodu, ogień dochodzi do budynków...No to dzida... Na szczęście straż przyjechała.... Gdyby przyjechali 5 minut później to zajął by się jeden budynek... Co to za idiota i kretyn podpala te trawy... Jeszcze w dzień z takim wiatrem. Brak słów...
Obory:

Kawęczynek:

Pożar:
Obory:

Kawęczynek:

Pożar:

- DST 30.00km
- Czas 01:30
- VAVG 20.00km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Powsin
Niedzielny wypad do Powsina przez Konstancin, dużo pod wiatr. Potem lasem Kabackim do Piaseczna, do Decathlonu na chwilkę. Następnie na spotkanie z koleżanką i do domu.
Przejazd w Konstancinie:

Semafory:

Powsin:

Muszla koncertowa:

Przy ogrodzie botanicznym - był zamknięty:

Józefosław:

A to puszka spotkana na skrzyżowaniu Energetyczna/Puławska w Piasecznie :)
Przejazd w Konstancinie:

Semafory:

Powsin:

Muszla koncertowa:

Przy ogrodzie botanicznym - był zamknięty:

Józefosław:

A to puszka spotkana na skrzyżowaniu Energetyczna/Puławska w Piasecznie :)

- DST 33.21km
- Teren 10.00km
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka na linię 12.
Pojechałem w końcu na przejażdżkę.
Z domu przez Żabieniec (koło stawów) do Jesówki, dalej na Jazgarzew i droga w kierunku Piskórki. Następnie Jaroszowa Wola i moja ulubiona droga na Koryta. Potem obrałem kierunek wschód (z wiatrem) na Czachówek. Z Czachówka przez Czarny Las, Sobików i Krzaki Czaplinkowskie do Góry Kalwarii. Tam wpadłem na chwilkę do rodziny. Potem Lipkowską w dół, na Podłęcze. Podjazd w Kawęczynie i dalej przez Borowinę, Solec, Czarnów i przez Jastrzębie wróciłem do domu. Trochę późno wyjechałem, w planie był Grójec ale bym pewnie wracał po ciemku, a nie miałem lampek.
Kilka fotek:
Przejazd kolejowy w Żabieńcu (linia nr.8)

Mój rower podczas postoju przed Piskórką:

Przejazd kolejowy w Korytach:

Nastawnia Czachówek Wschodni:

"Pająki" czyli pojazd PKP Energetyki:

Droga przy wale wiślanym:

Mazowiecka droga wojewódzka:

Rzeczka w Solcu:

Wszystkie zdjęcia
PS: w Bikemap nie ma zaznaczonej ani drogi przez Koryta ani drogi Gabryelin - Bronisławów - Czachówek. Ciekawe czemu, obydwie są asfaltowe...
Z domu przez Żabieniec (koło stawów) do Jesówki, dalej na Jazgarzew i droga w kierunku Piskórki. Następnie Jaroszowa Wola i moja ulubiona droga na Koryta. Potem obrałem kierunek wschód (z wiatrem) na Czachówek. Z Czachówka przez Czarny Las, Sobików i Krzaki Czaplinkowskie do Góry Kalwarii. Tam wpadłem na chwilkę do rodziny. Potem Lipkowską w dół, na Podłęcze. Podjazd w Kawęczynie i dalej przez Borowinę, Solec, Czarnów i przez Jastrzębie wróciłem do domu. Trochę późno wyjechałem, w planie był Grójec ale bym pewnie wracał po ciemku, a nie miałem lampek.
Kilka fotek:
Przejazd kolejowy w Żabieńcu (linia nr.8)

Mój rower podczas postoju przed Piskórką:

Przejazd kolejowy w Korytach:

Nastawnia Czachówek Wschodni:

"Pająki" czyli pojazd PKP Energetyki:

Droga przy wale wiślanym:

Mazowiecka droga wojewódzka:

Rzeczka w Solcu:

Wszystkie zdjęcia
PS: w Bikemap nie ma zaznaczonej ani drogi przez Koryta ani drogi Gabryelin - Bronisławów - Czachówek. Ciekawe czemu, obydwie są asfaltowe...
- DST 61.71km
- Teren 4.00km
- Czas 03:25
- VAVG 18.06km/h
- VMAX 55.00km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze